Mirra, kadzidło i złoto. Nietypowe inspiracje wnętrzarskie!
Od dziecka jesteśmy uczeni, że według wierzeń chrześcijańskich, nowonarodzony Jezus otrzymał trzy dary od mędrców ze Wschodu.
Są to oczywiście mirra, kadzidło i złoto. Z okazji Święta Trzech Króli, które przypada zawsze 6. stycznia postanowiłam sprawdzić, jak dzisiaj można wykorzystać te legendarne podarunki. Zaprosiłam je do współczesnych wnętrz i muszę przyznać, że efekt jest zaskakująco dobry. Może też się zainspirujesz? Przy okazji poznasz ich symbolikę 🙂
Mirra – odrobina magicznej energii.
Mirra to po prostu… żywica. W czasach starożytnych była równie cenna co kamienie szlachetne i złoto, a to za sprawą swoich właściwości. No cóż, podejrzewam, że na blogu wnętrzarskim nie spodziewasz się informacji o balsamowaniu zwłok za jej pomocą, dlatego od razu przejdę do kolejnej sprawy…
Mirra na bardzo kojący, ciepły aromat, który dzisiaj możesz wykorzystać do aromaterapii. W sklepach (również internetowych) znajdziesz zestawy do przygotowaniu takiego odprężającego rytuału.
Symbolika mirry to cierpienie. Mało sympatyczne, ale za to jak ładnie potrafi się prezentować 😉
Kojarzysz tego typu elementy dekoracyjne? Powstają właśnie z żywicy 🙂 Aktualnie są szalenie modne i zdobią ściany, między innymi za pomocą obrazów i oryginalnych zegarów. Ale spotkasz je również w formie płynnej “lawy” przepięknie zatopionej w blatach stołów.
Kadzidło – jaki jest twój zapach?
Już jako nastolatka doceniałam właściwości kadzideł. Przed nauką lubiłam zapalić aromaty sosny lub lotosu. Oba mnie odprężały i pomagały w skoncentrowaniu się na lekturze czy zadaniach z niezbyt lubianej przeze mnie matematyki. Krok po kroku odkrywałam kolejne zapachy kadzideł i uczyłam się dobierać je do własnych potrzeb.
Za najciekawsze aromaty i ich właściwości uważam między innymi wanilię, lawendę, jaśmin i cytrynę. Ta pierwsza jest “receptą na miłość” – w połączeniu ze zmysłową muzyką wzmaga pożądanie i potęguje ciepłe uczucia. Lawenda wspomaga dobry sen, a subtelny jaśmin likwiduje napięcia psychiczne i pomaga się skoncentrować. Cytryna koi ból głowy – sprawdzona informacja, możesz mi wierzyć 🙂
Kadzidło symbolizuje boską władzę. Cóż, coś w tym jest. Intensywne zapachy potrafią być obezwładniające.
Złoto – nie tylko dla zuchwałych.
Złote dodatki we wnętrzach nie są żadną nowością. Kolor kojarzący się z luksusem i elegancją zyskuje zwolenników na całym świecie, więc i u nas znajdzie się dla niego miejsce. Meble w tym kolorze to moim zdaniem przesada, ale odpowiednio dobrane dodatki potrafią zbudować nietuzinkowy charakter wnętrza.
Złoto to symbol bogactwa, królewskiej godności. I to wydaje się być bardzo oczywiste 🙂
Pisząc ten artykuł zastanawiałam się – czy to na pewno dobry pomysł? Czy podarunki sprzed tysięcy lat sprawdziłyby się również dzisiaj? Jako fanka niebanalnych wnętrz i ciekawych dodatków stwierdzam, że ten eksperyment się udał. Mirra, kadzidło i złoto “podane” w odpowiednich dawkach i w optymalny sposób mają swoje zastosowanie we współczesnych czasach.
Zaintrygował cię temat mistycyzmu wprowadzony do wnętrz dzięki mirrze i kadzidłom? Powinien spodobać ci się mój artykuł inspirowany wywiadem z ekspertką feng shui. Przeczytasz go TUTAJ.